
Ścieżka Urban Innovation na Kongresie Nowej Mobilności
Kongres Nowej Mobilności, to 400 światowej klasy ekspertów, 180 punktów programu, 150 wystawców na 12 tysiącach metrów kwadratowych. Wydarzenie odbędzie się w dniach 23-25 września w Katowicach. W tym roku organizatorzy obok tradycyjnie poruszanych na Kongresie wątków chcą położyć większy nacisk na zagadnienia związane z architekturą, urbanistyką i planowaniem miast. W związku z tym zostałem kuratorem ścieżki Urban Innovation i odpowiada za dobór gości i tematów związanych z tym obszarem podczas tegorocznego konkresu.
Dlaczego architektura, urbanistyka i miasto pojawi się tak mocno w tym roku na Kongresie Nowej Mobilności? Miasto to ruch, nieustanne przemieszczanie się i zmiana. To komunikacja w sporej części kształtuje codzienne życie mieszkańców i decyduje o jakości ich relacji z przestrzenią. Miasto to także sieć powiązań społecznych i ekonomicznych, a przepustowość tej sieci, jej inkluzywność i demokratyczny charakter decyduje o tym, czy miasto funkcjonuje jako wspólnota, czy rozbija się na izolowane wyspy. Myślenie o mieście bez uwzględnienia jego systemów komunikacyjnych jest jak próba zrozumienia organizmu bez poznania jego krwiobiegu. Mobilność to klucz do integracji przestrzeni, do budowania tożsamości lokalnej i do tworzenia warunków, w których mieszkańcy mogą naprawdę współtworzyć swoje otoczenie. Bez sprawnej, dostępnej i zrównoważonej komunikacji nie ma mowy o mieście przyjaznym, sprawiedliwym i odpornym na wyzwania przyszłości.
Architektura i urbanistyka muszą się więc otworzyć – zarówno teoretycznie, jak i praktycznie. To pociągnie za sobą bardzo określone konsekwencje biznesowe. Kończy się czas budynków, które raz zaprojektowane, mają trwać wiecznie. Projektowanie staje się jeszcze bardziej procesem, który wymaga ciągłego słuchania, obserwacji i reagowania na to, co dzieje się wokół nas – zarówno w przestrzeni, jak i w społecznościach. Dlatego rozmowy i spotkania, które chcemy zorganizować na Kongresie muszą być otwarte na zmienność i niepewność, a nie na sztywne rozwiązania.
Zastanawiając się nad formułą konkretnych wydarzeń kongresowych pamiętamy, że wyzwań współczesnych miast nie da się rozwiązać z poziomu wielkich, odgórnych inwestycji i spektakularnych projektów. To właśnie codzienne, lokalne historie, drobne, punktowe działania i zaangażowanie mieszkańców tworzą prawdziwą tkankę miejską. Dyskusja o architekturze powinna więc przede wszystkim służyć temu, by dać im przestrzeń i narzędzia do współtworzenia swoich miejsc. Modny w ostatnich latach placemaking zostaje poddany próbie za każdym razem, gdy inwestor wraz z projektantami schodzą z placu budowy i w wykreowaną przez nich przestrzeń wkraczają ludzie używając jej tak, jak chcą i potrzebują.
Technologia i dane to dziś nieodłączne elementy planowania przestrzeni, ale nie mogą one zastąpić wrażliwości na konkret, kontekst i historię miejsca. Warto przypominać sobie, jak dawniej powstawały dzielnice i osiedla – w dialogu z naturą, kulturą i potrzebami ludzi, a nie w oderwaniu od nich. Kongres to okazja, by te dwie perspektywy – nowoczesną i tradycyjną – połączyć w praktyce. Chcemy zgromadzić ekspertów i ekspertki, którzy twórczo pracują zarówno z przeszłością i dziedzictwem, jak i współczesnymi realiami tworzenia miasta
Dziś podstawową kompetencją projektanta i inwestora powinna być umiejętność wyczucia granic – tych środowiskowych, społecznych, ekonomicznych. Bez tego każde działanie może stać się kolejnym błędem, który przyniesie więcej szkody niż pożytku. To stawia nas wszystkich przed ogromnym wyzwaniem, ponieważ istnienia niektórych granic nie jesteśmy nawet świadomi i świadome.
Formuła dyskusji o mieście powinna przypominać żywy organizm – nieustannie się zmieniać, ewoluować i adaptować do nowych wyzwań. To nie jest miejsce na monologi czy gotowe recepty, ale na wspólne poszukiwanie i eksperymentowanie. Kongres Nowej Mobilności jest właśnie takim laboratorium, gdzie różne głosy i doświadczenia spotykają się, by razem wymyślać przyszłość.